Jak z podstawy programowej stworzyć program własny? Czy opracowanie planu dydaktycznego, to taka trudna sprawa? Dlaczego nauczyciele, zamiast opracowywać własną wizję przedmiotu, wolą korzystać (wiele lat z rzędu) z gotowców, dostarczanych do tej pory przez wydawnictwa?
Co powinnam/powinienem robić?
Jest to pierwsze pytanie nauczycieli, którzy chcą rzetelnie przygotować się do zadania uczenia danej klasy, danego przedmiotu. Podstawa Programowa jest zbudowana w formie celów, efektów, co czyni ją skomplikowaną dla osób przyzwyczajonych do tabelarycznych wykazów treści i wymagań.
Przede wszystkim należy patrzeć na PP całościowo, czyli nie skupiać się wyłącznie na danym etapie edukacyjnym. Warto spojrzeć, czego powinien nauczyć się uczeń na wcześniejszym etapie i co będzie mu potrzebne w przyszłości. W ten sposób łatwo zakreślić obszary pomocy uczniom z trudnościami oraz zaplanować działania wykraczające poza PP dla danego etapu.
Cele kształcenia, zalecane warunki i sposób realizacji (zadania nauczyciela)
Przy budowaniu modułów planu dydaktycznego warto sobie wyobrazić KWIATEK. Płatki (1) tej rośliny stanowić będą zadania, których celem jest wyćwiczenia danej sprawności wskazanej w podstawie programowej. Środek (2) będzie zarówno punktem wyjścia, jaki finałową formą zebrania doświadczeń zdobytych podczas pracy nad materiałem danego bloku. To zainicjowanie zagadnienia, a po późniejszym operowaniu na jego składowych - generowanie wytworu własnego. Łodygą (3) jest sens tworzenia takiego modułu, który zakorzeniony (4) tworzy związek z całym procesem nauczania.
1. Budulec
W konstruowaniu "grup treści" należy dołożyć starań, by:
- układ treści w planie dydaktycznym inspirował do działań własnych,
- zastosować układ blokowy - zamiast orbitować wokół toposu, motywu, hasła modułowego czy epoki, treści w danym bloku skupiają się na kształtowaniu danego zespołu sprawności, np. samodzielnego stworzenia opisu, wykorzystywania źródeł do generowania wniosków, tworzenia argumentów,
- bloki (budulce każdego "kwiatka") konstruowane są na podstawie analizy treści podstawy programowej,
- powinien bezpośrednio wynikać z celów kształcenia, wspierać kształcenie samodzielnych umiejętności finalnych,
- w zapisach PP zalecane formy i warunki realizacji dają wskazówki, jakich metod i środków użyć, jak prowadzić do wyćwiczenia sprawności, z jakich przestrzeni czerpać wiedzę i umiejętności, co tworzyć jako punkt odniesienia i kontekst,
- podstawą ćwiczenia sprawności w danym bloku są treści nauczania etapu poprzedniego,
- celem w ramach pojedynczego budulca jest opanowanie treści etapu bieżącego (poziomy 1-4) oraz swobodne (poziom 6) operowanie (poziom 5) na ich bazie.
2. Wytwór własny
Inspiracją do takiego spojrzenia na plan dydaktyczny są zarówno wyniki PISA, jak i słowa Kena Robinsona. Przyjrzyjmy się najpierw wynikom. Poziomy 5 i 6 (ten drugi mierzony od 2009r.) wskazują, że uczniowie nie radzą sobie z zadaniami wymagającymi zaangażowania, kreatywności.
Samodzielne operowanie wiedzą służy zapamiętaniu, wzmaga ciekawość poznawczą, otwiera przed uczniem nowe możliwości zastosowania poznanych umiejętności, przez co dokonuje się ich naturalna modyfikacja i adaptacja w nowym środowisku. Inspirowanie uczniów do poszukiwania rozwiązań "odwraca" nauczanie - to dziecko jest badaczem, nauczyciel ma wspierać dziecko, utrzymywać jego zaangażowanie. Partnerstwo w naturalny sposób ogranicza XIX schemat nauczania (nauczyciel mentor, którzy rządzi posłusznym, zuniformizowanym uczniem).Samodzielność, kreatywność wzmaga gotowość do zmian i podejmowania wyzwań.
Czemu ma to służyć? Ken Robinson napisał w książce "Uchwycić żywioł": "Naszym zadaniem jest wyedukować całe ich [uczniów] osobowości, aby mogli sprostać przyszłości. My możemy tej przyszłości nie zobaczyć, ale oni zobaczą i naszym zadaniem jest pomóc im coś z niej zbudować."
Zgodnie z powyższymi wydaje się być zasadnym takie konstruowanie planu dydaktycznego, by działania uczniów były nastawione na prowadzenie projektów, na tworzenie wytworów własnych. Celem ma być przecież takie przeformowanie współczesnej szkoły, by przygotowywała ona uczniów do życia w świecie, którego jeszcze nie ma.
3. Sens tworzenia
Coraz więcej firm na świecie zastępuje hierarchizację pojedynczych pracowników grupami zadaniowymi. Niweluje to zawiść, traktowanie z pobłażliwością lub arogancją osób na "niższych szczeblach", udowadnia użyteczność każdego pracownika, tym samym usuwa się z wzajemnych relacji pogardę, intryganctwo, tendencję do wykorzystywania innych. W takich wypadkach śmieszą mnie komentarze innych, którzy twierdzą, że należy przygotowywać dzieci do kontaktu ze stresem, do walki w życiu dorosłych, bo "Taki jest świat". Właśnie, "jest". To nie znaczy, że taki "ma być". Nie oznacza to, że taki świat "musi być" lub "będzie". Narzucany przez przeświadczonych o swojej niezaprzeczalnej lepszości dorosłych zakaz projektowania układu świata prowadzi do przymusowego wyręczania, pozbawiania samoaktywności młodszego pokolenia, a w efekcie do frustracji tych ostatnich, co często skutkuje gwałtownymi buntami pokoleniowymi. Poczucie egzystowania w przestrzeni nie-własnej skutkuje stresem, niechęcią do działania, poczuciem wrogości wobec świata. Zabrzmi idealistycznie, ale wolę dać uczniom szansę na stworzenie czegoś swojego, zamiast pełna pychy narzucać im własną wizję świata jako jedyną i niepowtarzalną.
Co zmienia takie osadzenie sensu tworzenia planu dydaktycznego?
- praca zespołowa zamiast wyścigu szczurów,
- otwartość, kreatywność, gotowość do zmian zamiast formalizacji, szablonowego myślenia i hierarchiczności,
- niwelowanie zachowań stresotwórczych zamiast frustracji prowadzącej do nieświadomego kopiowania, odreagowywania, kompleksów, uniformizacji, strachu wobec zmian, czy nieufności, myślenia biurokratycznego, nastawienia na walkę, szukania potwierdzenia własnego ja przy pomocy siły lub przystawania do silnych stronnictw,
- akceptacja inności jako potencjalnego źródła inspiracji,
- gotowość do tworzenia nowych przestrzeni aktywności,
- stawianie wyzwań zamiast walki z wyzwaniami,
4. Związek
Podczas tworzenia programu dydaktycznego należy zadbać o poczucie spójności nauczania. Podobnie jak "płatki" pojedynczego "kwiatu" mają sens, gdy prowadzą do wytworzenia produktu finalnego, który jest dowodem na opanowanie danej sprawności, tak jest również z zależnościami pomiędzy poszczególnymi "kwiatami". Dlatego układ planu dydaktycznego powinien być sensownie skonstruowany, celowy i użyteczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz