Jest to jedna z najdawniejszych metod stosowanych w trakcie omawiania treści lektury - charakterystyka postaci. Glogster daje moim zdaniem o wiele więcej możliwości.
Po pierwsze elementy graficzne dają uczniowi pole do popisu, obrazując zarówno jego stosunek do analizowanego bohatera, jak i pozwalając mu używać elementów niewerbalnych do wzmocnienia wyodrębnionych cech.
Wskazując uczniom, co ma się znaleźć minimalnie na glogsterze, ćwiczymy również umiejętności charakteryzowania, gdyż uczniowie gromadzą cechy danej postaci, dokonują ich selekcji pod względem danych kryteriów (wygląd, charakter), jak i uczą się tworzenia pełnych argumentów (budują stwierdzenia w postaci nazwanej cechy i wyszukują jej konkretyzację, czyli dowód - to, z czym nauczyciele w szkołach III i IV etapu edukacyjnego mają najwięcej trudności przy utrwalaniu umiejętności).
Zakładać należy jakieś minimum i przypomnieć zasady obowiązujące w zakresie prawa autorskiego - plagiaty zostają ocenione na 0 punktów. W tym temacie trzeba być niezwykle konsekwentnym, jak również w sprawie poprawności językowej - jeśli pokażemy uczniom 100 razy, że siedząc w domu, nie ruszając się z fotela są w stanie sprawdzić pisownię danego słowa (na sjp.pl, wpisując w okienko Google, w poradach językowych portalu pwn, czy nawet wklejając do Worda), to po jakimś czasie wejdzie im to w nawyk, a nauczyciel przestanie uprawiać donkiszoterię ortograficzną. Zawsze proponujemy coś na poziom wyżej - na przykład odkrycie symbolicznego znaczenia bohatera w tekście, interpretację intencji pisarza, powiązanie treści z kontekstem epokowym, biograficznym, historycznym, gatunkowym, czy zbadanie okoliczności powstania utworu i jego recepcji.
Najważniejsze jest jednak prowadzenie zadania. Nie należy uczniów pozostawiać samych z rzuconym hasłem - w moich działaniach glogster zbiera, podsumowuje to, co udało się wypracować na kilku lekcjach. Uczniowie w pracy nad plakatem mogą z powodzeniem wykorzystać zeszyty, to, co zanotowali podczas lekcji w pracy zespołowej. W tym rozumieniu aplikacja służy mi do dwóch celów - z jednej strony przymuszam ucznia do uporządkowania swojej wiedzy, z drugiej sprawdzam, co zrozumiał po lekcjach dotyczących omawiania lektury.
Lektura nigdy nie może być omawiana w oderwaniu od szerszej tematyki, co później ułatwi uczniom wykorzystanie treści to opracowania rozprawki, eseju, czy felietonu. Dlatego też należy stosować analizę intertekstualną, kontekstową. W przypadku "Folwarku zwierzęcego" G. Orwella, włączyłam tę lekturę w szersze rozważania na temat tyranii i motywu władzy, wykorzystując do odniesień fragmenty utworów R. Kapuścińskiego "Cesarz", F. Kafki "Proces", M. Bułhakowa "Mistrz i Małgorzata", S. Mrożka "Słoń", P.L.Landsberg "Metafora tauromachii", A. Camus "Dżuma", E.E.Schmitta "Dziecko Noego", D. Lessing "Mrowisko", K. Vonneguta "Rzeźnia numer pięć", K. Pranić "Ela-Sanela". Dział zamyka stworzenie mapy pamięci i próba zdefiniowania pojęcia "tyrania". Analiza tekstów kierowana motywem wpisana być powinna w chronologię, osadzona w czasie powstania i uzupełniona kontekstem historycznym. To ułatwia późniejsze wykorzystanie utworów przez uczniów w roli argumentu w ich własnych pracach.
Poniżej glogstery trzecioklasistów - bohaterowie "Folwarku zwierzęcego":
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz