czwartek, 23 stycznia 2014

Mapy myśli na e-tablicy, czyli...

...jak ciekawie pracować z lekturą na lekcji w gimnazjum. 

Nie jest łatwo zachęcić do czytania, a jeszcze trudniej do pisania o tym, co zostało przeczytane. Emocje gimnazjalisty ulegają dziwnemu nakładaniu się i w efekcie wydaje mu się, że w stosunku do wielu rzeczy czuje on podobnie (co jest często synonimem lub wyskalowanym stopniem słowa "fajnie") lub doświadcza natłoku emocji, których nie potrafi uporządkować (stąd skróty myślowe, swobodne przechodzenie od dowodzenia do kaznodziejstwa, czy nieumiejętność powiązania oceny z przykładem realizacji zjawiska).
Postanowiłam w swojej pracy z gimnazjalistami pracować na tekstach, które z jednej strony odnoszą do postaw uniwersalnych, o których można dyskutować, a z drugiej strony generują duże pokłady emocji (różnego typu), co ułatwia potem uczniowi tworzenie wypowiedzi pisemnej.
Zadaniem nauczyciela jest wtedy ukierunkować emocje, pomóc dziecku je uporządkować oraz nauczyć, jak o nich pisać. Ostatnie doświadczenia wzbogaciły mnie o wiedzę na temat różnych aplikacji, które odpowiednio wykorzystane mogą służyć pomocą na języku polskim. Wykorzystując narzędzia cyfrowe unikam pracy z nimi dla samej pracy - chcę, żeby służyły nauce o języku, wykształceniu umiejętności językowych.

Pamiętam, że pracuję z cyfrowymi tubylcami i 90% nastolatków odczuwa frajdę z odkrywania nowych możliwości w sieci, a pracę z aplikacjami traktują jak zabawę (wystarczyło obserwować działania klas I gimnazjum podczas sprawdzania możliwości RealtimeBoard, żeby uzmysłowić sobie, jaki to jest żywioł, nie dodając głośno, że w ciągu 10 minut odkryli możliwości programu, o których nawet nie miałam pojęcia). Poniżej prezentuję moje pomysły na omówienie lektury "Krew elfów" A. Sapkowskiego (podstawa programowa wymaga zapoznania uczniów z wybraną powieścią fantasy - ja wybrałam właśnie tę).



Czekam na pomysły moich czytelników:)
Polecam również tekst Magdaleny Góry O MAPACH MYŚLI



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz