Autor "Nie-Boskiej komedii" był nietuzinkową postacią. Na lekcjach oburzenie wzbudza jego stosunek do żony, wieloletni romans, lęk arystokraty przed siłą zrywów masowych, izolowanie się.
Osobom uczniowskim łatwo jest dostrzec w kreacji Henryka elementy autobiograficzne. Niektórzy twierdzą nawet, że dzięki tej postaci Krasiński mówił to, co było niewygodne, zbyt bezpośrednie, radykalne i nie byłoby dobrze przyjęte w jego środowisku oraz stało w sprzeczności z kanonem obyczajowym jego czasów i sfery.
Podobnie jak Werter, który intryguje współczesnych nastolatków i wzbudza w nich chęć do introspekcji, prób analizowania zachowań i poszukiwania sposobów pomocy, tak i Henryk (w którym odbija się się Zygmunt) pośrednio irytuje, ale też wzbudza litość. Autorka bloga "Lekcja polskiego" podaje pomysł diagnozowania Wertera (TUTAJ), ja wybieram Henryka.